Aktualności - Archiwum - KRP I – Śródmieście

Dzisiaj w nocy policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 47 letniego mężczyznę, który po przegraniu w kasynie sporej sumy pieniędzy zniszczył jedno z urządzeń do elektronicznej ruletki. Wstępna wartość strat oceniona została na około 4 tysiące złotych. Teraz zatrzymanym zajmą się śledczy, którzy przedstawią mu zarzut uszkodzenia mienia. Grozi za to do 5 lat więzienia.

Policjanci ze śródmiejskiej komendy, wczoraj po południu zatrzymali 19-letniego Damiana K., który podejrzewany jest o kradzież z włamaniem do jednego ze sklepów przy ul. gen. Andersa. Zdarzenie miało miejsce 11 marca tego roku. Wtedy sprawcy włamania wybili szybę w drzwiach wejściowych, przez które weszli do sklepu, z którego ukradli artykuły do palenia tytoniu. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.

Minister spraw wewnętrznych i administracji podpisał już rozporządzenie umożliwiające naliczenie i wypłacenie tegorocznej mundurówki dla policjantów. Obecnie świadczenie to wynosi ponad 2000 zł. W pełni zostanie wypłacone tym funkcjonariuszom, którym jeszcze nie wymieniono mundurów służbowych. Ci zaś, którym w ubiegłym roku wydano nowe mundury, a w tym zostaną one uzupełnione o kolejne komplety, otrzymają połowę tej kwoty. Wypłata mundurówki przewidziana jest na 15 kwietnia.

Wszedł do sklepu wyciągnął nożyczki, które miał ze sobą i zaczął wycinać fotografie z albumów o tematyce mody i fotografii. Gdy ochroniarze wypatrzyli go tłumaczył im, że potrzebuje tych wycinanek do swoich prac artystycznych. Zatrzymany 43 letni Tomasz S. noc spędził w policyjnym areszcie a dzisiaj usłyszy zarzut uszkodzenia mienia. Grozi za to do 5 lat więzienia.

Po 20.00 policyjna załoga została wezwana do interwencji przy ul. Królewskiej. Tam według świadków mężczyzna ubrany w drelich miał demolować samochody zaparkowane przy bloku. Funkcjonariusze na miejscu zatrzymali 21 -letniego Pawła S. który stał przy uszkodzonym samochodzie ledwo trzymając się na nogach. W ręku miał oderwaną chwilę wcześniej wycieraczkę. Za uszkodzenie mienia grozi do 5 lat więzienia.

Nakładkę założył na bankomacie w centrum Warszawy. Na rozwój wydarzeń czekał obserwując urządzenie z nakładką. Obywatela Rumunii, podejrzewanego o „skimming” zatrzymali Policjanci ze stołecznego i Śródmiejskiego PG. Jak ustalono, sprawca zdarzenia był w stolicy przejazdem. Zatrzymany został dzięki interwencji postronnej osoby, która zauważyła nakładkę na bankomacie. Prowadzący postępowanie policjanci ustalają teraz, od jak dawna cudzoziemiec zajmował się przestępczym procederem w naszym kraju i ile danych zdołali ukraść skanując paski magnetyczne kart bankowych. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Dzięki informacji o kradzieży, którą dostali policjanci patrolujący centrum stolicy zatrzymano 23-letnirgo Bartłomieja B. Mężczyzna podejrzewany jest o dokonanie kradzieży na szkodę przygodnie spotkanego mężczyzny. Sprawca zdarzenia z wynikiem ok. 1.6 promila trafił do izby wytrzeźwień. Za kradzież grozi do 5 lat więzienia.

Wczoraj wieczorem policjanci z komendy na Śródmieściu zostali wezwani do interwencji w dużym hotelu w centrum. Tam ochrona obiektu ujęła mężczyznę, który chciał ukraść książkę o wartości 65 euro. Zatrzymany wpadł gdy wychodził już z hotelu z ukradzionym woluminem. Pracownicy ochrony rozpoznali w zatrzymanym sprawcę takiej kradzieży sprzed kilku dni. Za te czyny, grozi do 5 lat więzienia.

Problem kradzieży kieszonkowych nasila się, m.in. w okresie przedświątecznym. Dlatego od 23 marca w autobusach, tramwajach, metrze, pociągach SKM oraz największych centrach handlowych warszawiacy po raz kolejny znajdą plakaty pod hasłem „Nie daj się złowić”, ostrzegające przed złodziejami i podpowiadające, jak nie stać się ofiarą kradzieży.

Śródmiejscy policjanci zatrzymali wczoraj nad ranem kolejnego nietrzeźwego kierowcę. Pijany mężczyzna kierujący motorowerem miał prawie 2,5 promila alkoholu. Gdy interweniujący funkcjonariusze legitymowali 28-latka, ten miał problemy z utrzymaniem równowagi. Mężczyzna resztę nocy spędził w izbie wytrzeźwień, a dzisiaj odpowie za prowadzenie pod wpływem alkoholu. Za czyn, którego się dopuścił straci prawo jazdy, i zostanie ukarany dotkliwą grzywną. Grozi mu także do 2 lat więzienia.