Aktualności
Rozmiar czcionki
-
Kara ograniczenia wolności dla menadżera klubu za zakłócanie spoczynku nocnego
Śródmiejscy policjanci złożyli do sądu rejonowego wniosek o areszt w stosunku do menadżera klubu w związku z notorycznymi zakłóceniami spokoju i spoczynku nocnego. Sąd po rozpoznaniu sprawy uznał menadżerkę klubu za winną popełnienia zarzucanego jej czynu stanowiącego wykroczenie z art. 51§ 1 kodeksu wykroczeń i wymierzył obwinionej karę jednego miesiąca ograniczenia wolności polegającego na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne.
Dodano: 06.03.2018 -
5 osób zatrzymanych, zabezpieczone pieniądze i narkotyki
Śródmiejscy kryminalni zorganizowali zasadzkę i zatrzymali 5 osób podejrzanych o posiadanie środków odurzających i handel nimi. Podczas akcji policjanci zabezpieczyli między innymi marihuanę, ponad 30 000 złotych mogące pochodzić z przestępstwa, środki chemiczne oraz specjalistyczne urządzenia służące do uprawy konopi indyjskiej. Za przygotowanie do uprawy, handel marihuaną i jej posiadanie 29-letniemu Michałowi B. może teraz grozić do 10 lat pozbawienia wolności. Pozostali czterej mężczyźni odpowiedzą za posiadanie środków odurzających, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek śledczych zdecydował już o tymczasowym aresztowaniu Michała B. na 3 miesiące.
Dodano: 05.03.2018 -
Uwaga na kruchy lód!
W trakcie zimy należy pamiętać o podstawowych zasadach bezpiecznego wypoczynku na śniegu i lodzie. Funkcjonariusze Komisariatu Rzecznego, we współpracy z Urzędem Miasta Stołecznego Warszawy, Strażą Miejską, Ratownikami Anikar oraz Strażą Pożarną, przygotowali film edukacyjny dla najmłodszych. Szczególnie należy uważać w momencie, gdy po dłuższym okresie niskich temperatur następuje ocieplenie. Wtedy wytrzymałość lodu na zamarzniętych rzekach i jeziorach może zacząć się gwałtownie zmniejszać. Na taki lód lepiej nie wchodzić. Jeśli jesteśmy świadkami, że na lodzie bawią się pozostawione bez opieki dzieci, zawsze należy dzwonić pod alarmowy numer 112.
Dodano: 04.03.2018 -
Zatrzymali skazanego za rozbój i znęcanie się
43 – latek po wyroku skazującym go na łączną karę 3 lat pozbawienia wolności za rozbój oraz za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad konkubiną nagle opuścił swoje miejsce zamieszkania i zaczął się ukrywać. Za nic wziął sobie sądowy obowiązek stawienia się w zakładzie karnym w wyznaczonym terminie. Kiedy śródmiejscy policjanci otrzymali z sądu nakaz doprowadzenia Sebastiana G. ustalili, że podjął pracę w firmie sprzątającej na terenie Warszawy i zatrzymali go. Mężczyzna już trafił do zakładu karnego gdzie spędzi najbliższe lata.
Dodano: 27.02.2018 -
Aresztowani za włamanie, kradzież i rozbój
Kiedy policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali 22- letniego Pawła Sz. podejrzanego o włamanie do samochodu i próbę jego kradzieży okazało się, że mężczyzna ma jeszcze na koncie rozbój, którego dopuścił się kilka dni wcześniej ze straszymy o rok Bartłomiejem P. Mężczyźni używając przemocy wobec pokrzywdzonego zabrali mu markowego smartfona. Obaj podejrzani trafili do policyjnego aresztu i usłyszeli prokuratorskie zarzuty, za które mogą spędzić nawet po 12 lat w więzieniu. Na wniosek policjantów i prokuratorów sąd zastosował wobec nich 3 miesięczne areszty.
Dodano: 26.02.2018 -
Kupował psychotropy na fałszowane recepty
39-latek został zatrzymany przez śródmiejskich policjantów z wydziału operacyjno-rozpoznawczego pod jedną z warszawskich uczelni wyższych. Funkcjonariusze znaleźli przy nim i w jego mieszkaniu ponad 100 tabletek oraz podrabiane blankiety recept. Zabezpieczony też stał komputer, na którym preparował dokumenty. Mężczyzna usłyszał zarzuty fałszowania dokumentów oraz posiadania znacznej ilości środków psychoaktywnych, za co może spędzić nawet 10 lat w więzieniu. Prokuratura zastosowała wobec Macieja Z. policyjny dozór oraz zakaz opuszczania kraju.
Dodano: 26.02.2018 -
3 miesięczne areszty za usiłowanie wymuszenia haraczu
Na wniosek śródmiejskich policjantów i prokuratora sąd zastosował 3 miesięczne areszty wobec 20-letniego Kamila F. i o 4 lata starszego Ernesta P. Mężczyźni weszli do jednego z nocnych klubów na warszawskim Śródmieściu i zaczęli szarpać oraz bić pięściami personel, a także klientów żądając wypłacenia im 500 zł. Grozili przy tym obsłudze zabiciem i użyciem broni. Napastnikom nie udało się wymusić pieniędzy tylko dlatego, że kiedy wyszli na chwilę przed klub zostali zatrzymani przez policjantów. Po wytrzeźwieniu obaj stanęli pod zarzutem usiłowania wymuszenia rozbójniczego za co grozi im kara nawet 10 lat więzienia. Prokuratura i Policja prosi o zagładzanie się świadków i pokrzywdzonych w tej sprawie.
Dodano: 22.02.2018 -
Zabrała utarg z kasy bo szefowa za mało jej zapłaciła
55-latka stanęła pod zarzutem kradzieży pieniędzy w kwocie 1400 zł z kasy kiosku, w którym pracowała. Małgorzata K. tłumaczyła się, że szefowa zapłaciła jej za mało za pracę i dlatego się zdenerwowała, ale do kradzieży pieniędzy się nie przyznaje chociaż wszystko wskazuje tylko na nią. Od dnia kradzieży już nie pokazał się w pracy. Śródmiejscy policjanci zatrzymali ja krótko po zgłoszeniu przestępstwa. Teraz o dalszym losie nieuczciwej pracownicy zadecyduje sąd, który może ją skazać nawet na 5 lat więzienia.
Dodano: 21.02.2018 -
Operacyjny zatrzymał poszukiwanego jadąc do pracy
Policjant z zespołu ds. poszukiwań ze śródmiejskiej komendy Policji jadąc do pracy środkami komunikacji miejskiej na jednym z przystanków w Centrum zauważył mężczyznę, który od kilku tygodniu był poszukiwany za oszustwa i przestępstwa narkotykowe. Bez zastanowienia podjął interwencję, zatrzymał 38-latka, a następnie doprowadził go do komendy Policji przy ul. Wilczej. Teraz ukrywający się przez wymiarem sprawiedliwości Marcin F. spędzi 3,5 roku w więzieniu.
Dodano: 21.02.2018 -
Zatrzymali poszukiwaną listem gończym skazaną za kradzież butów 13-go w piątek
List gończy wydany na podstawie wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, który skazał 30-latkę na pół roku bezwzględnej kary więzienia. 2 lata temu, 13–go w piątek Urszula L. na złość sąsiadom postanowiła zabrać im z klatki schodowej 4 pary butów wartych 600 zł. Swoją złość próbowała wyładować również na policjantach, którzy zamierzali odebrać jej skradzione buty i przekazać właścicielom. Agresywna kobieta podczas zatrzymywania krzyczała, kopała i drapała. W efekcie usłyszała zarzuty kradzieży oraz znieważenia i naruszenia nietykalności funkcjonariuszy. Teraz za swoje postępowanie trafiła do zakładu karnego.
Dodano: 20.02.2018