Policjant po służbie uratował życie starszemu mężczyźnie
Policjant ze Śródmieścia, wracając do domu, zauważył starszego mężczyznę, który zasłabł i upadł na chodnik. Sierżant Marian Zaręba, jako jedyny zareagował na to, co się stało. Policjant natychmiast udzielił 89-latkowi pomocy przedmedycznej, wezwał karetkę i do czasu przybycia pogotowia ratunkowego, kontrolował funkcje życiowe mężczyzny.
Sierżant Marian Zaręba jest asystentem w zespole kontroli Komendy Rejonowej Policji Warszawa I. Jak co dzień po służbie wracał do domu. W pobliżu wejścia do przejścia podziemnego zauważył osuwającego się po murku mężczyznę w podeszłym wieku. 89-latek upadł na chodnik.
Nasz policjant, jako jedyny zareagował na to, co się stało i podbiegł do mężczyzny. 89-latek zanim stracił przytomność ostatkiem sił wyszeptał, że jest ciężko chory na serce, ma wszczepione bajpasy i w tej sytuacji potrzebuje pilnej pomocy lekarskiej.
Sierżant Zaręba wezwał natychmiast karetkę, udzielił mężczyźnie pomocy przedmedycznej i do czasu przybycia pogotowia ratunkowego, kontrolował funkcje życiowe 89-latka. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala gdzie zaopiekowali się już nim lekarze.
nadkom. Robert Szumiata/ea