Odpowiedzą za obrót lekami bez wymaganego zezwolenia
Policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją zatrzymali kobietę i mężczyznę, którzy poprzez internet sprzedawali leki na potencję. W ich samochodzie i mieszkaniu kobiety policjanci znaleźli blisko 200 pozycji różnego rodzaju leków na potencję. Wiadomo już, że zatrzymani przesyłali zamówiony towar lub sprzedawali go umawiając się telefonicznie z klientami „na mieście”. Zgodnie z ustawą prawo farmaceutyczne zatrzymanym grozi teraz do 2 lat pozbawienia wolności.
Wszystko zaczęło się od „namierzenia” sprzedających przez policjantów na dwóch portalach aukcyjnych, gdzie oferowali do sprzedaży leki na potencję.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją. Było już wiadomo, że podejrzani nie tylko prowadzą sprzedaż wysyłkową, ale także w razie potrzeby dowożą towar pod wskazany adres.
Właśnie w jednym z takich miejsc policjanci zatrzymali mężczyznę. Obok na fotelu pasażera siedziała jego wspólniczka. Przy 51-latku, w samochodzie, którym poruszała się para oraz w mieszkaniu kobiety policjanci znaleźli i zabezpieczyli w sumie blisko 200 pozycji różnego rodzaju leków na potencję.
Za obrót lekami bez wymaganego zezwolenia mężczyźnie oraz jego 44-letniej wspólniczce grozi teraz do 2 lat pozbawienia wolności.
nadkom. Robert Szumiata/jf
-
Zabezpieczone przez policjantów leki -
Zabezpieczone przez policjantów leki -
Podejrzany o przestępstwo farmaceutyczne
