W nocnych klubach kradły torebki
Dzisiaj w nocy tuż przed 3.00 policyjna załoga pojechała do interwencji w jednym z klubów przy ul. Złotej. Tam ochrona ujęła dwie kobiety, które podejrzewano o kradzież torebki jednej z dziewczyn bawiących się w klubie. Wszelkie wątpliwości rozwiali funkcjonariusze, którzy w czasie przeszukania znaleźli przy zatrzymanej skradzione telefony komórkowe i dokumenty. Teraz śledczy zajmą się 35 letnią Beatą Z. zatrzymaną wraz z nią 16 latką zajmie się sąd rodzinny.
Przed 3.00 do jednego z klubów w centrum przyjechała policyjna załoga. Funkcjonariuszy wezwali pracownicy ochrony klubu, ze względu na kradzież, która tam miała miejsce. Po przybyciu policjanci weszli w kontakt z ochroną, która ujęła dwie kobiety wychodzące pospiesznie z lokalu. Jedna z nich została rozpoznana przez pokrzywdzoną i świadka jako sprawczyni kradzieży torebki. W czasie wstępnych czynności w torebce 16 latki ujawniono dwa telefony komórkowe, aparaty fotograficzne paszport i dowody osobiste. część z tych rzeczy została skradziona wraz z torebką.
Zatrzymano w związku z tym 16 latkę i 35 letnią Beatę Z. Nieletnia została przewieziona do izby dziecka a 35 latka do policyjnego aresztu. W czasie przeszukania torebki znaleziono także dokumenty innych osób. Śledczy skontaktowali się z osobami, których dokumenty ujawniono przy złodziejce i ustalili, że te dokumenty również zostały skradzione. Z informacji zebranych w sprawie wynika, że kobiety godzinę wcześniej w klubie przy ul. Mazowieckiej okradły inne pokrzywdzone. Tam również skradziono torebkę pozostawioną przy stoliku bez dozoru. Wraz z torebką zginęły dokumenty i pieniądze.
Dzisiaj śledczy prowadzący czynności sprawdzą czy zatrzymane nie mają na swoim koncie innych tego typu kradzieży. 35 letnia Beata Z. najprawdopodobniej usłyszy zarzut kradzieży zagrożony karą do lat 5. Nieletnią w najbliższym czasie zajmie się sąd rodzinny.