Zatrzymani za usiłowanie oszustwa na popularnej platformie płatniczej
Śródmiejscy wywiadowcy na gorącym uczynku przestępstwa zatrzymali kobietę i mężczyznę podejrzanych o usiłowanie oszustwa. Kobieta próbowała wypłacić pieniądze z bankomatu, a jej partner stał „na czatach”. W zaparkowanym nieopodal samochodzie policjanci znaleźli 3000 złotych. To najprawdopodobniej pieniądze pochodzące z podobnych przestępstw i wypłacone tego samego dnia w innych bankomatach. Za usiłowanie oszustwa zatrzymanym grozi teraz do 8 lat pozbawienia wolności.
Zaledwie kilkudziesięciu minut potrzebowali policjanci ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego, aby zatrzymać dwie osoby na gorącym uczynku przestępstwa podczas proby wypłaty pieniędzy z bankomatu.
Natychmiastowa interwencja policjantów była reakcją na informację o tym, że ktoś włamał się na jedno z kont społecznościowych, podszywając się pod jego właściciela. Sprawca po rozesłaniu do znajomych krótkich wiadomości tekstowych z prośbą o pożyczenie pieniędzy uzyskał kod umożliwiający wypłatę gotówki z bankomatu.
Policjanci zorganizowali zasadzkę, w którą wpadła zarówno 25-latka, chcąca wypłacić pieniądze, jak i jej 31-letni partner, który stał w tym czasie „na czatach”. Przy kobiecie policjanci znaleźli dwa telefony i 700 złotych. Mężczyzna miał przy sobie również dwa telefony i 1000 złotych. W zaparkowanym nieopodal samochodzie policjanci znaleźli 3000 złotych, mogące pochodzić z podobnych przestępstw popełnionych tego samego dnia. Poza tym policjanci zabezpieczyli dwie kominiarki i światła błyskowe, do których używania upoważnieni są tylko kierowcy samochodów uprzywilejowanych.
W wynajmowanym przez parę mieszkaniu policjanci znaleźli natomiast amfetaminę do posiadania, której przyznał się 31-latek.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił policjantom na postawienie zatrzymanym zarzutów usiłowania oszustwa, za co kodeks karny przewiduje do 8 lat pozbawienia wolności.
nadkom. Robert Szumiata/ea