Kolega był kasjerem, więc postanowił to wykorzystać i wynieść ze sklepu między innymi 37 butelek alkoholu
Śródmiejscy policjanci zatrzymali dwie osoby podejrzane o kradzież działając wspólnie i w porozumieniu. 22-latek, kasjer w jednym ze sklepów spożywczych dogadał się ze swoim 19-letnim kolegą i tak „narodził” się pomysł, aby przyjść na zakupy i wynieść znacznie więcej niż to, za co faktycznie trzeba będzie zapłacić. Suma strat na skutek tego przestępstwa przekroczyła 1100 złotych. Za ten czyn mężczyznom grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
Wszystko sobie wcześniej dokładnie zaplanowali, nie przewidzieli jednak tego, że będą obserwowani. Dzięki temu, że jeden z mężczyzn pracował w sklepie jako kasjer „narodził” się pomysł, aby włożyć do wózka znacznie więcej niż to, za co faktycznie przyjedzie później zapłacić.
Kolega, który przyszedł do sklepu, ruszył więc na zakupy. Do wózka włożył 29 butelek wódki, 3 butelki whisky, 3 butelki wina oraz słodycze i nabiał, po czym podjechał do kasy, gdzie czekał już na niego jego kolega. 22-latek „nabił” na kasę kilka pozycji, a na resztę towaru przymknął oko pozwalając tym samym wyjść z nim bezkarnie ze sklepu.
Jednak tuż przed drzwiami na to, co się wydarzyło, zareagowała ochrona sklepu, która poprosiła o interwencję policjantów ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego.
Policjanci zatrzymali zarówno kasjera, jak i jego 19-letniego wspólnika. Obaj usłyszeli już zarzuty kradzieży, za co kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
nadkom. Robert Szumiata/jf
-
Mężczyzna podejrzany o kradzież -
Mężczyzna podejrzany o kradzież
