Podejrzany o usiłowanie zabójstwa i posiadanie znacznej ilości narkotyków zatrzymany
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali mężczyznę podejrzanego o usiłowanie zabójstwa i posiadanie znacznej ilości marihuany oraz amfetaminy. 22-latek zaatakował nożem przypadkowego przechodnia raniąc go w głowę i brzuch. Do mieszkania napastnika doprowadziły policjantów ślady krwi. Mężczyzna usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Za te przestępstwa może mu teraz grozić nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
To już kolejne w ostatnim czasie tego typu przestępstwo gdzie dzięki zdecydowanym i przede wszystkim skutecznym działaniom policjantów oraz prokuratury rejonowej Warszawa Śródmieście zatrzymana została osoba podejrzana miedzy innymi o usiłowanie zabójstwa.
Do zdarzenia doszło w minioną środę. W nocy około godziny 1:50 policjanci zostali powiadomieni o ataku na przechodnia, do którego doszło w rejonie ulicy Emilii Plater. Z relacji świadków wynikało, że doszło do szarpaniny i ostrej wymiany zdań pomiędzy kilkoma osobami na skutek, której jeden z mężczyzn został nagle ugodzony nożem w głowę i brzuch a sprawca zbiegł. Tym razem wyjaśnieniem sprawy i zatrzymaniem napastnika zajęli się policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu.
Podczas szczegółowych oględzin miejsca zdarzenia oraz zabezpieczania śladów okazało się, że ranny został także sprawca tego przestępstwa. Wnikliwa analiza wszystkich zebranych informacji oraz liczne ślady krwi pozostawione przez napastnika doprowadziły policjantów do miejsca, w którym ukrył się po tym, co zrobił. Zakrwawione podwórko, klatka schodowa i drzwi wejściowe do jednego z mieszkań nie pozostawiały już wątpliwości. Mężczyzna został zatrzymany. Był już wcześniej karany między innymi za rozboje i kradzieże za co spędził w zakładzie karnym blisko 3 lata.
W mieszkaniu 22-latka policjanci znaleźli nie tylko zakrwawioną odzież, w którą był ubrany w chwili przestępstwa, ale również znaczne ilości narkotyków. W szafce w kuchni, na stole w pokoju i na poddaszu policjanci znaleźli w sumie ponad 354 gramy marihuany a w szafie w przedpokoju ponad 800 gramów amfetaminy.
Współpraca przy tej sprawie policji i prokuratury rejonowej Warszawa Śródmieście doprowadziła do zgromadzenia materiału dowodowego, który pozwolił śledczym na postawienie 22-latkowi wszystkich wspomnianych wcześniej zarzutów i skierowanie do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Za te przestępstwa zatrzymanemu może teraz grozić nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
rsz.