Atakował kobiety i zrywał im z szyi złote łańcuszki
Śródmiejscy kryminalni zatrzymali 22-latka, który atakował kobiety w centrum miasta. Mężczyzna podbiegał do losowo wybranych osób, zrywał im z szyi złote łańcuszki, po czym sprzedawał je w lombardzie. Za te przestępstwa napastnikowi grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymany przez policjantów mężczyzna przyznał się do trzech przestępstw, do których doszło w lipcu tego roku na ulicy Wspólnej i Marszałkowskiej. Sposób działania sprawcy był zawsze ten sam. Mężczyzna podbiegał do losowo wybranych ofiar, zrywał kobietom z szyi złote łańcuszki, po czym „znikał” w pobliskich uliczkach. „Fanty” jeszcze tego samego dnia sprzedawał w okolicznych lombardach, na czym zarobił ponad 2300 złotych.
Ustalenie danych personalnych napastnika i adresu, pod którym aktualnie przebywa było niezwykle trudne, ponieważ 22-latek nie miał stałego miejsca zamieszkania. Jednak upór, wielogodzinne analizy nagrań z kamer monitoringów i wytężona praca operacyjna śródmiejskich kryminalnych doprowadziły do zatrzymania mężczyzny. W mieszkaniu w którym został zatrzymany policjanci znaleźli i zabezpieczyli odzież oraz buty, w które był ubrany podaczas jednego z przestępstw.
22-latek usłyszał już zarzut kradzieży. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
rsz.