Policjanci znaleźli i zabezpieczyli kilkaset porcji handlowych narkotyków
Śródmiejscy kryminalni zatrzymali mężczyzn podejrzanych o posiadanie znacznej ilości środków odurzających i handel nimi. Policjanci w mieszkaniu znaleźli w sumie ponad 460 gramów marihuany i amfetaminy. Za te przestępstwa 33-letniemu Marcinowi K. i 32-letniemu Andrzejowi R. grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności. Obaj mężczyźni decyzją sądu zostali już tymczasowo aresztowani.
Blisko 500 porcji handlowych marihuany i amfetaminy znaleźli i zabezpieczyli policjanci ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego w jednym z mieszkań w centrum miasta. Funkcjonariusze udzielali asysty komornikowi podczas eksmisji.
Kiedy natknięto się na foliowy woreczek z zapięciem strunowym, czyli tzw. dilerkę a w niej marihuanę policjanci postanowili dokładnie przeszukać lokal i upewnić się czy w mieszkaniu nie ma innych środków odurzających. Szubko okazało się, że to była słuszna decyzja. Sposób, w jaki zapakowane były narkotyki świadczy o tym, że zostały on dostarczone odbiorcy poprzez firmę kurierską lub w innej formie przesyłki.
Śródmiejscy kryminalni zorganizowali zasadzkę chcąc sprawdzić, kto przyjdzie po paczkę. Przed zaplombowanymi przez funkcjonariuszy drzwiami mieszkania pojawiło się dwóch mężczyzn. Na widok taśm z napisem policja szybkim krokiem próbowali opuścić klatkę schodową i budynek. Wtedy zostali zatrzymani.
Ustalenia operacyjne policjantów prowadzących tę sprawę pozwoliły na udowodnienie i postawienie zarzutów 33-letniemu Marcinowi K. posiadania znacznej ilości narkotyków a 32-letniemu Andrzejowi R. handlu nimi, od co najmniej 3 lat. Obaj mężczyźni na wniosek prokuratury decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.
Za te przestępstwa zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii zatrzymanym mężczyznom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
rsz.