Bito go metalową rurką, mężczyzna zmarł
Zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym usłyszał mężczyzna zatrzymany przez śródmiejskich wywiadowców tuż po przestępstwie, do którego doszło w jednym z mieszkań w centrum miasta. Z ustaleń policjantów i prokuratury wynika, że Piotr S. brał udział w libacji alkoholowej, podczas której mogło dojść do sprzeczki pomiędzy nim a właścicielem lokalu. To wtedy od ciosów zadanych stalową rurką zginął 65-latek. Za ten czyn podejrzanemu 32-latkowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Do tego tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w nocy 21 stycznia tego roku w mieszkaniu przy ulicy Nowolipki. Policjanci o niedającym oznak życia 65-latku zostali zaalarmowani przez świadka a zarazem drugiego z uczestników urodzinowej imprezy.
Po przyjeździe pod wskazany adres w jednym z pokoi policjanci znaleźli zwłoki właściciela mieszkania. Wezwany na miejsce lekarz na ciele denata stwierdził liczne ślady tłuczone głowy, nóg i rąk.
Dzięki błyskawicznej reakcji i podjętej interwencji na miejscu policjanci zatrzymali 32-letniego Piotra S. a nieopodal budynku, w trawie śródmiejscy wywiadowcy znaleźli także stalową rurkę, którą najprawdopodobniej zadano śmiertelne uderzenia. Ekipa dochodzeniowo-śledcza i technik kryminalistyki z udziałem prokuratora w mieszkaniu i poza nim wykonali wszystkie niezbędne czynności zabezpieczając między innymi ujawnione tam ślady. Policjanci przesłuchali również sąsiadów i zabezpieczyli nagrania z kamer monitoringu.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił prokuraturze rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ prowadzącej śledztwo w tej sprawie, na postawienie 32-letniemu Piotrowi S. zarzutu pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.
rsz.
Film Bili go metalową rurką, mężczyzna zmarł
Pobierz plik Bili go metalową rurką, mężczyzna zmarł (format mp4 - rozmiar 43.31 MB)