Sprawca był pijany, a poszkodowany miał cofnięte uprawnienia do kierowania
Policjanci zatrzymali zarówno mężczyznę podejrzanego o kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości jak i pokrzywdzonego w zdarzeniu drogowym. Maciej G. prowadząc swojego opla astrę spowodował kolizję uderzając w tył poprzedzającego go pojazdu. Pokrzywdzony, Jarosław G. zgłosił, więc sprawę na policję i poprosił funkcjonariuszy o interwencję. Wtedy okazało się, że ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi. Teraz obaj mężczyźni za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem.
Do kolizji drogowej pod Wisłostradą doszło wczoraj wieczorem około godziny 21:00. Kierujący oplem astrą nie zachował należytej ostrożności oraz odległości od poprzedzającego go pojazdu uderzając w tył mercedesa.
Pokrzywdzony widząc, co się stało zadzwonił na policję i poprosił funkcjonariuszy z drogówki o pomoc. Badanie stanu trzeźwości u 42-letniego Macieja G. wykazało w jego organizmie 2 promile alkoholu, a sprawdzenie w policyjnej bazie danych pokrzywdzonego 46-letniego Jarosława G. cofnięcie jego uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Obaj mężczyźni zostali, więc zatrzymani i usłyszą zarzuty za popełnione przestępstwa. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje między innymi do 2 lat pozbawienia wolności. Ten sam wymiar kary przewiduje prawo za kierowanie pojazdem pomimo decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania.
rsz.