Interwencja domowa zakończyła się zarzutami za posiadanie narkotyków
Śródmiejscy policjanci zatrzymali obywatela Niemiec podejrzanego o posiadanie środków odurzających. Po zgłoszonej „domówce” w mieszkaniu 37-latka funkcjonariusze znaleźli marihuanę, lsd oraz tabletki extazy. Za to przestępstwo mężczyźnie zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi teraz do 3 lat pozbawienia wolności.
Wszystko zaczęło się od zgłoszenia dotyczącego interwencji domowej przy ulicy Pięknej. Poproszeni o pomoc policjanci ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego udali się pod wskazany adres gdzie od osoby, która otworzyła im drzwi usłyszeli, że sprawa jest już nieaktualna.
Podejrzenia wywiadowców wzbudziła jednak wyraźna woń charakterystyczna dla marihuany wydobywająca się z mieszkania. Policjanci postanowili to sprawdzić. Jak się szybko okazało ich przypuszczenia były słuszne. W lokalu w rożnych pokojach i miejscach policjanci znaleźli w sumie blisko 5 gramów marihuany oraz 23 tabletki i listki extazy oraz lsd.
Wynajmujący mieszkanie obywatel Niemiec został zatrzymany i usłyszał zarzuty posiadania narkotyków. Za to przestępstwo 37-latkowi grozi teraz do 3 lat pozbawienia wolności.
rsz.