Pokrzywdzony rozpoznał podejrzane w klubie i zawiadomił policję
Śródmiejscy policjanci zatrzymali 23-letnią Julię W. oraz 21-letnią obywatelkę Ukrainy podejrzane o kradzież pieniędzy z mieszkania obywatela Iraku. Z relacji mężczyzny wynika, że poznał dziewczyny w jednym z pubów. Kiedy zaprosił je do domu te go okradły. Za to przestępstwo zatrzymanym kobietom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Obywatel Iraku wychodząc z jednego z klubów poznał dwie kobiety i zaprosił je do wynajmowanego przez siebie mieszkania. Po drodze kupił alkohol, który później razem pili.
Po kilku godzinach znajomości będąc już w mieszkaniu Julia W. kokietując pokrzywdzonego próbowała odwrócić jego uwagę od swojej koleżanki, która jak twierdzi mężczyzna najpierw splądrowała szafki w kuchni, a następnie wyjęła pieniądze z kieszeni jego spodni.
Kiedy mężczyzna to zobaczył i zorientował się, co się dzieje 23-latka wraz ze swoją koleżanką z Ukrainy pośpiesznie opuściły mieszkanie. Pokrzywdzony stracił 600 dolarów amerykańskich, 200 euro i 300 złotych, a o tym, co się stało powiadomił policję.
W miniony wtorek będąc w tym samym klubie mężczyzna rozpoznał kobiety, które go okradły. Poproszeni o interwencję policjanci ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali podejrzane.
23-letnia Julia W. i 21-letnia obywatelka Ukrainy usłyszały zarzut kradzieży działając wspólnie i w porozumieniu. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
rsz.