Dzielnicowy uratował życie 83-latce wynosząc ją z zadymionego mieszkania
Sierżant sztabowy Jakub Niedziółka z III rewiru dzielnicowych uratował życie nieprzytomnej kobiecie wynosząc ją z mieszkania, w którym zaczął się palić garnek z jedzeniem. Policjant podczas obchodu swojego rejonu służbowego zauważył wydobywający się spod drzwi dym i natychmiast przystąpił do akcji ratowniczej powiadamiając jednocześnie straż pożarną i pogotowie ratunkowe.
Do zdarzenia doszło na 13 piętrze budynku przy ulicy Grzybowskiej. Policjant ze Śródmieścia podczas obchodu swojego służbowego rejonu poczuł silną woń spalenizny i zauważył dym wydobywający się spod drzwi jednego z mieszkań.
Wiedząc, że w mieszkaniu jest samotna 83-latka i, że jej życie w tej sytuacji może być zagrożone dzielnicowy podjął decyzję o wyważeniu drzwi wzywając jednocześnie straż pożarną i pogotowie ratunkowe. Z uwagi na ilość zabezpieczeń i rodzaj drzwi udało się je otworzyć dopiero przy użyciu specjalistycznego sprzętu.
Sierżant sztabowy Jakub Niedziółka wraz ze strażakami w korytarzu mieszkania znalazł leżącą na podłodze staruszkę. Kobieta była nieprzytomna, a mieszkanie kompletnie zadymione na skutek palącego się na kuchence garnka z jedzeniem. 83-latka została natychmiast wyniesiona z lokalu, podano jej tlen, a następnie pogotowie ratunkowe zawiozło ją do szpitala.
Dziś wiadomo już, że kobieta przeżyła i powoli wraca do zdrowia.
rsz.