Podali się za policjantów i napadli w centrum
Dwóch podchmielonych młodych mężczyzn podejrzewanych o dokonanie rozboju zatrzymali wczoraj około 22.00 policjanci z komisariatu kolejowego. Napastnicy wymachując jakimś dokumentem w okładce powiedzieli że są policjantami, następnie wykręcili ręce pokrzywdzonemu i przewrócili go na ziemię. Po tym przeszukali mu kieszenie i zabrali pieniądze, telefon i paczkę papierosów. Sprawcy zdarzenia zostali zatrzymani tuż po rozboju. Grozi im za to do 12 lat więzienia.
Wczoraj około 22.00 policyjny patrol z komisariatu kolejowego udał się z pokrzywdzonym w penetrację rejonu po zgłoszeniu rozboju, do którego doszło kilkanaście minut wcześniej w okolicach Pałacu Kultury i Nauki. Napadnięty opowiedział funkcjonariuszom jak szedł przez park pod pałacem kultury i podeszło do niego dwóch mężczyzn, którzy przedstawili się jako stołeczni policjanci. Po tym jeden z nich machnął mu przed nosem jakąś legitymacją obaj rzucili się na niego. Gdy go powalili na ziemię przeszukali mu kieszenie zabierając pieniądze, telefon oraz papierosy i zapalniczkę. Po kilku minutach napadnięty mężczyzna wskazał miejsce gdzie miało miejsce zdarzenie, a następnie zauważył stojących niedaleko dwóch mężczyzn, których rozpoznał jako sprawców rozboju. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali 23 letniego Mariusza S. i 34 letniego Grzegorza R. W czasie przeszukania ujawniono przy nich przedmioty należące do pokrzywdzonego.Po nocy spędzonej w areszcie dzisiaj zajmą się nimi policyjni specjaliści i prokurator. Funkcjonariusze sprawdzą też, czy zatrzymani nie mają na swoim koncie innych takich napadów. Czynności prowadzone w sprawie będą zmierzały do przedstawienia im zarzutów rozboju. Grozi za to do 12 lat więzienia. Obaj w przeszłości byli notowani za rozboje, kradzieże.