O mały włos od tragedii
Wczoraj wieczorem, przed 20.00 policjanci ze stołecznego ruchu drogowego zauważyli leżącego przy ul. Ludnej mężczyznę, obok niego z kabla leżącego na ziemi sypały się iskry. Od świadków zdarzenia policjanci dowiedzieli się, że leżący próbował przeciąć kabel w którym płynął prąd. Po opatrzeniu oparzeń 40 letniego Dariusza C. z wynikiem prawie 3 promili przewieziono do izby wytrzeźwień. Dzisiaj mężczyzna odpowie za usiłowanie kradzieży, za co grozi do 5 lat więzienia.
Jadący ulicą ludną policjanci zauważyli leżącego przy drodze mężczyznę. Obok niego z uszkodzonego kabla sypały się iskry. Policjanci ustalili świadków zdarzenia, którzy widzieli jak mężczyzna chciał ukraść przewód elektryczny. W tym celu posługując się piłką zaczął go przecinać. Nie mając świadomości, że w kablu płynie prąd, gdy przeciął izolację został porażony ładunkiem elektrycznym. Natężenie było tak duże, że stopił się brzeszczot piłki do metalu. Porażony natychmiast został przewieziony do szpitala, gdzie opatrzono mu oparzenia. Następnie z wynikiem prawie 3 promili pojechał do izby wytrzeźwień. Dzisiaj 40 letni Dariusz C. odpowie za swoje zachowanie. Za czyn, którego się dopuścił grozi mu do 5 lat więzienia.