Odpowie za kradzież roweru
Wczoraj rano policyjny patrol wylegitymował w okolicach ulicy Karmelickiej pijanego mężczyznę jadącego rowerem. 30 latek na pytanie czy to jest jego rower odpowiedział, że nie i że ukradł go piwnicy, w którymś z okolicznych bloków. Ze względu na stan upojenia alkoholowego nie potrafił również wskazać miejsca z którego zabrał jednoślad. Dzisiaj 30 letnim Andrzejem O. zajmą się policyjni śledczy, którzy przedstawią mu zarzut kradzieży i jazdy pod wpływem alkoholu. Za ten czyn grozi do 5 lat więzienia.
Rano policyjny patrol pilnujący porządku na terenie stołecznego Muranowa zauważył jadącego wężykiem mężczyznę. Funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli przy ul. Karmelickiej. Od 30 letniego Andrzeja O. czuć było wyraźną woń alkoholu. Na pytanie o właściciela roweru zatrzymany powiedział, że ukradł jednoślad z piwnicy któregoś z bloków w okolicy. Nie potrafił nawet wskazać skąd ukradł rower. po badaniu alkomatem ustalono, że ma ponad 2 promile alkoholu.
Dzisiaj śledczy sprawdzą czy nie wpłynęła już zawiadomienie o kradzieży roweru z okolic Muranowa. 30 latek usłyszy zarzuty kradzieży i prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Grozi za to do 5 lat więzienia.