Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Oszukiwał rodziny zmarłych i lekarzy cd.

Data publikacji 03.09.2009

Mężczyzna, który oszukiwał rodziny zmarłych, 55 letni Sławomir S., usłyszał wczoraj w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa I, osiem zarzutów oszustwa a sąd rejonowy dla Śródmieścia zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztownaia na trzy miesiące. Policjanci prowadzący czynności ustalili również, że rodziny zmarłych nie były jedynym celem oszusta. Działał on również w środowisku lekarskim, opowiadając podobną historię, jak ta którą wykorzystywał spotykając się z rodzinami, które utraciły kogoś bliskiego. rodzinach pogrążonych w smutku po utracie bliskiej osoby. Wszystkich oszukanych w takich okolicznościach oraz osoby, które miały kontakt z oszustem ale nie dały się oszukać prosimy o kontakt z naszą jednostką.

Przypominamy że przedwczoraj o 15.00 do Komendy przy ul. Wilczej dotarła informacja o oszustwie. Na miejsce natychmiast pojechała policyjna załoga, która spotkała się z pokrzywdzoną. W związku z tym że kilka dni wcześniej umarł jej mąż, dzwonili do niej różni ludzie składając kondolencje. Wczoraj rano zadzwonił też mężczyzna przedstawiający się jako Jorg z Niemiec. Opowiedział on, że jego ojciec umarł kilka tygodni temu pozostawiając w spadku 12 tysięcy euro zmarłemu mężowi kobiety. Tłumaczył że stało się tak dlatego, że był jego dobrym przyjacielem.
Po tym wstępie zaproponował starszej Pani spotkanie w celu omówienia szczegółów przekazania pieniędzy. W tym przypadku do spotkania doszło w dużym centrum handlowym w Śródmieściu. W czasie spotkania oszust przedstawił kilka szczegółów z życia zmarłego, które miały go uwiarygodnić. Po tym powiedział, że musi załatwić jeszcze kilka spraw między innymi notariusza i będzie gotowy wypłacić pieniądze. Okazało się jednak, że nie ma już gotówki a dzienny limit wypłat został wyczerpany więc poprosił o pożyczkę, którą natychmiast po wypłacie pieniędzy odda. Starsza Pani pożyczyła mu 4 tysiące złotych. Gdy mężczyzna nie odzywał się i nie można była się z nim skontaktować wezwała policję.
Funkcjonariusze dysponując dokładnym rysopisem oszusta przypuszczając, że jest w podróży ruszyli na dworzec kolejowy. Tam po kilkunastu minutach natrafili na mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy oszustwa. Zatrzymany 55 letni Sławomir S. został przewieziony do Komendy, gdzie prowadzone z nim były czynności procesowe. W tej chwili został rozpoznany jako sprawca ośmiu takich oszustw, typowanych jest kolejnych kilkanaście spraw. Policjanci prowadzący czynności przypuszczają, że mężczyzna może mieć na swoim koncie nawet kilkadziesiąt takich zdarzeń.
O takich oszustwach kryminalni z Wilczej w Warszawie dowiedzieli się na początku lipca tego roku kiedy wpłynęło pierwsze zawiadomienie o przestępstwie. Kolejne sprawy o których dowiadywali się śledczy utwierdzały ich w przekonaniu, że mają do czynienia z seryjnym oszustem, który grasuje w całym kraju. Prowadząc czynności operacyjne dowiedzieli się jak działa, że wykorzystuje lokalne gazety w których wyszukuje nekrologi. Tam po wytypowaniu "ofiary" oszust sprawdzał jakieś szczegóły jej życia, które mógłby wykorzystać do uwiarygodnienia się przed rodziną. Np. była sprawa, gdzie zmarły był działaczem ruchu sportowego. Oszust zadzwonił do centrali tego ruchu podając się za znajomego uzyskał informacje o jego przeszłości. Te informacje wykorzystał przy spotkaniu z rodziną.
Po takim wywiadzie umawiał się z rodziną zmarłego informując, że jest zobowiązany wykonać ostatnią wolę swojego zmarłego ojca, który zapisał w swoim testamencie kilkanaście tysięcy euro. Następnie w związku z koniecznością załatwienia formalności u notariusza "pożyczał" od rodziny zmarłego kilka tysięcy złotych i znikał. Jego sposób działania za każdym razem wyglądał niemal identycznie. W toku czynności śledczych ustalono również, że rodziny zmarłych nie były jedynym celem przebiegłego oszusta. Jego działalność również dotyczyła środowiska lekarskiego. Opowiadając wybranemu lekarzowi historię o zmarłym ojcu, który zawdziecza mu życie i zostawił po swojej śmierci spadek w kwocie kilkunastu tysięcy euro, oszukał w ten sposób kilku lekarzy z różnych maist w kraju.

Policjanci prowadzący czynności dotarli także do rodzin, które nie zdecydowały się aby zgłaszać oszustwa na policji, zbyt pogrążeni w żalu po utracie bliskiej osoby nie byli w stanie zmagać się z tak obrzydliwym przestępstwem. Sprawy, które trafiły do komendy na Śródmieściu dotyczą miasta Warszawy, ale kryminalni mają informację że oszust działał na terenie całego kraju.
Śledczy prowadzący czynności apelują do wszystkich osób, które zostały oszukane w podobnych okolicznościach oraz tych, któe nie dały się oszukać oszustowi aby zgłaszały się osobiście bądź telefonicznie do Komendy Rejonowej Policji Warszawa I, ul. Wilcza 21, telefon do prowadzącego sprawę +48-22-60-360-85, lub +48-22-60-383-92.

Powrót na górę strony