Ponad 3 promile za kierownicą
Stołeczni policjanci zatrzymali wczoraj wieczorem kolejnego nietrzeźwego kierowcę. Pijany mężczyzna kierujący samochodem toyota miał ponad 3 promile alkoholu. Gdy interweniujący funkcjonariusze otworzyli drzwi jego auta 35 latek miał problemy z utrzymaniem równowagi. Nie jest to pierwszy taki wyczyn zatrzymanego, gdyż na początku lipca tego roku był sprawcą kolizji. Wtedy również był pijany. Mężczyzna resztę nocy spędził w izbie wytrzeźwień, a dzisiaj odpowie za prowadzenie pod wpływem alkoholu.
Policyjna załoga dzisiaj około 19.00 zauważyła jadący z dużą prędkością ulicą Ludną samochód toyota. Auto według relacji policjantów znacznie przekroczyło dozwoloną w tym miejscu szybkość. Na szczęście nikogo tam nie było. Funkcjonariusze ruszyli za nim i po kilkuset metrach zatrzymali go do kontroli. Gdy auto bezpiecznie stanęło na poboczu drogi, policjanci podeszli do kierującego. Kierowca był kompletnie pijany. Poza tym, że podał swoje dane personalne, był problem, aby się z nim porozumieć. Po badaniu ustalono, że Maciej K. ma ponad 3,1 promila alkoholu. Z tym wynikiem mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. Po sprawdzeniu okazało się, że na początku lipca tego roku był sprawcą kolizji. Wtedy również był po alkoholu. Po tamtym zdarzeniu niezrażony niczym twierdząc, że zgubił prawo jazdy wyłudził wtórnik, którym się posługiwał. Teraz dodatkowo oprócz jazdy pod wpływem alkoholu odpowie za wyłudzenie poświadczenia nieprawdy. Za to grozi do 3 lat więzienia.