Miał przy sobie kradzioną komórkę
Kolejną osobę podejrzewaną o paserstwo zatrzymali na Śródmieściu policjanci ze stołecznego oddziału prewencji. Podczas legitymowania okazało się, że mężczyzna miał przy sobie telefon, który w policyjnej bazie widnieje jako kradziony. Urządzenie zostało skradzione na terenie Komendy Stołecznej Policji. Dzisiaj zajmą się nimi śródmiejscy śledczy.
Kilkanaście minut po 17.00 policjanci wylegitymowali w centrum idącego ul. Grzybowską mężczyznę. Podczas kontroli okazało się, że miał przy sobie kradziony telefon komórkowy. Dalsze sprawdzenia ujawniły, że komórka którą miał przy sobie Łukasz W. została skradziona kilka miesięcy wcześniej na terenie Warszawy. Zatrzymany noc spędził w policyjnym areszcie. Jeżeli 29 latek nie będzie potrafił w wiarygodny sopsób wyjaśnić, jak wszedł w posiadanie kradzionego telefonu wtedy usłyszy zarzuty paserstwa, za co grozi nawet do 5 lat więzienia.