Policjanci odzyskali skradzione mienie i zatrzymali podejrzanych
Śródmiejscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież i paserstwo. Cyprian B. wykorzystał nieuwagę kierowcy i zabrał z jego samochodu plecak, a następnie znajdujący się w nim telefon przekazał swojemu znajomemu Patrykowi W. Za te przestępstwa mężczyznom grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczesnym popołudniem w centrum miasta. Pracownik serwisu zajęty usuwaniem usterki pozostawił uchylone okna w zaparkowanym nieopodal służbowym mercedesie.
Nadarzającą się okazję postanowił wykorzystać przechodzący w pobliżu Cyprian B. 35-latek ukradł z samochodu plecak, w którym znajdował się portfel z dokumentami, telefon komórkowy oraz 200 złotych w gotowce. W sumie swoje straty pokrzywdzony wycenił na 2600 złotych.
Chwilę później Cyprian B. spotkał swoich znajomych. To jednemu z nich prawdopodobnie w celu szybkiej sprzedaży „fantu” przekazał skradziony telefon.
Kiedy zgłoszenie trafiło na policję sprawą zajęli się funkcjonariusze ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. To oni w efekcie żmudnej pracy operacyjnej i wnikliwej analizie nagrań z monitoringu już dwa dni po zdarzeniu zatrzymali zarówno 35-latka podejrzanego o kradzież jak i jego kolegę 26-letniego Patryka W. podejrzanego o paserstwo telefonu. Policjanci odzyskali także telefon, dokumenty i gotówkę.
Obaj zatrzymani przyznali się do zarzucanych im czynów. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
rsz.