Namówił go do kupna alkoholu, a następnie pobił i okradł
Śródmiejscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o rozbój. Jak wynika z relacji pokrzywdzonego Zbigniew S. zaczepił swoją ofiarę przed sklepem, nakłonili ją do zakup alkoholu, a następnie pobił i okradł. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 12 lat pozbawienia wolności.
Wszystko zaczęło się przed jednym ze sklepów w centrum miasta. Zbigniew S. zaczepił wracającego z pracy mężczyznę i nakłonił go do zakupu kilku butelek piwa. 29-latek przekonał także mężczyznę do tego, aby kupiony alkohol wypił z nimi i jego znajomymi w pobliskim parku.
Pokrzywdzony w obawie o reakcję w przypadku odmowy przystał na propozycję zatrzymanego zarówno tą dotyczącą „postawienia” alkoholu jak i jego wspólnego wypicia.
Po kilkudziesięciu minutach biesiadowania w parku w towarzystwie kilku obcych mu osób pokrzywdzony zauważył, że mężczyźni szeptają coś między sobą. Przeczuwając najgorsze postanowił podziękować za towarzystwo i odejść. Kiedy zmierzał w kierunku przystanku poczuł silne uderzenie w tył głowy, po którym upadł na chodnik. Przyciśnięty do ziemi został okradziony z gotówki, telefonu i portfela z dokumentami. Napastnik uciekł, a napadnięty mężczyzna zgłosił sprawę policji.
Ustaleniem danych personalnych sprawcy zajęli się policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu. To oni bardzo szybko ustalili, kim jest napastnik. 29-letni Zbigniew S. został zatrzymany, odpowie teraz za rozbój. Za to przestępstwo grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
rsz.