Policjanci odzyskali markowy zegarek i zatrzymali podejrzanych - Aktualności - KRP I – Śródmieście

Jak wynika z relacji pokrzywdzonego spędził on noc wraz z żoną i znajomymi w kilku warszawskich pubach i dyskotekach. Mężczyzna twierdzi, że został okradziony prawdopodobnie w drodze do domu. To wtedy ktoś zabrał mu telefon komórkowy i zdjął z ręki markowy zegarek kupiony we Włoszech za 3.600 euro.

Wyjaśnieniem sprawy zajęli się policjanci ze śródmiejskiego wydziału operacyjno-rozpoznawczego. To oni ustalili, że kilka dni po przestępstwie zegarek został wystawiony na sprzedaż na jednym z portali aukcyjnych przez właściciela sklepu jubilerskiego. Policjanci z tego samego wydziału bardzo szybko dotarli do nadawcy ogłoszenia i odzyskali pochodzący z przestępstwa przedmiot.

Kryminalni ustalili także, że zegarek jubilerowi przyniósł jego znajomy, który prowadzi lombard, a właścicielowi lombardu dzień po przestępstwie jego znajoma w towarzystwie siostrzeńca.

Właściciel lombardu zapłacił za niego 5000 złotych, oddał w komis znajomemu jubilerowi za 7500 złotych, a ten wystawił go w internecie za 10.000 złotych.

Policjanci ze śródmiejskiego wydziału operacyjno-rozpoznawczego ustalili dane personalne osób, które dostarczyły trefny towar do lombardu i zatrzymali je. 54-letnią Izabelę S. w miejscu pracy, a 28-letniego Kamila L. w jego mieszkaniu.

Oboje usłyszeli już zarzuty paserstwa. Prowadzący postępowanie policjanci będą teraz wyjaśniać, w jaki sposób Kamil L. wszedł w posiadanie zegarka pokrzywdzonego mężczyzny.

rsz.