Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci sprawdzą czy chciał pomóc, czy okradł?

Data publikacji 27.07.2009

Wczoraj późnym wieczorem policjanci z warszawskiego śródmieścia zatrzymali 40 latka podejrzewanego o to, że okradł leżącego na ulicy pijanego mężczyznę. Sprawą zainteresował się świadek zdarzenia, który widząc osobę potrzebującą pomocy nie był obojętny i wezwał policję. Za kradzież grozi do 5 lat więzienia.

Wczoraj wieczorem po 23.00 do interweniujących w sprawie nietrzeźwego rowerzysty policjantów podszedł mężczyzna, który powiedział, że dalej na ul. Noakowskiego leży mężczyzna, który najprawdopodobniej został okradziony. Gdy funkcjonariusze podeszli do leżącego, świadek zdarzenia powiedział im, że kilka minut wcześniej widział go idącego ulicą i trzymającego w ręku telefon komórkowy. Powiedział on również policjantom, ze widział przy nim mężczyznę, który ten telefon najprawdopodobniej zabrał. Dokładnie go opisał i wskazał kierunek, w którym odszedł sprawca zdarzenia.
Policjanci natychmiast udali się na poszukiwanie sprawcy. Po kilu minutach zauważyli osobę przypominającą z wyglądu sprawcę kradzieży. Po wylegitymowaniu okazało się, że 40 latek ma telefon należący do pokrzywdzonego. Tłumaczył on, że zabrał go z zamiarem zwrotu, gdy pokrzywdzony wytrzeźwieje.
Dzisiaj zatrzymanym zajmą się policyjni śledczy. Jeżeli uznają, ze jego tłumaczenia nie są wiarygodne usłyszy on zarzut kradzieży, za co grozi do 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony