Wpadł zaraz po włamaniu wraz z „fantami”
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież z włamaniem, posiadanie narkotyków oraz amunicji. Dariusz K. wpadł zaraz po tym jak za pomocą dorobionych kluczy okradł mieszkanie zabierając z niego sejf i laptop. Policjanci odzyskali wszystkie skradzione przedmioty. Za te przestępstwa 44-latkowi grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności.
Wszystko zaczęło się od informacji o włamaniu do jednego z mieszkań w centrum miasta, z którego skradziono niewielki sejf oraz przenośny komputer. O zdarzeniu i rysopisie sprawcy zostały powiadomione policyjne patrole, które natychmiast rozpoczęły poszukiwania.
W pobliżu miejsca, w którym doszło do przestępstwa policjanci ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zauważyli podejrzanie zachowująca się osobę odpowiadającą podanemu rysopisowi.
Mężczyzna rozglądając się nerwowo w pośpiechu schował do bagażnika dużą i torbę i ruszył kierowanym przez siebie volvo. Policjanci postanowili zatrzymać kierowcę i sprawdzić zarówno jego jak i zawartość torby. Okazało się, że w torbie znajdują się skradzione chwilę wcześniej z mieszkania przedmioty.
Ponad to policjanci znaleźli przy Dariuszu K. szklaną fifkę wypełnioną marihuaną i nabój kaliber 7,62mm, a w mieszkaniu 44-latka ukryty w piórniku komplet narzędzi tzw. wytrychów służący w przestępstwie do otwierania zamków.
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty. 44-letniemu Dariuszowi K. zgodnie z kodeksem karnym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
rsz