Fałszywy policjant zatrzymany
Śródmiejscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwo metodą „na policjanta”. 78-latek podstępem został nakłoniony do wypłaty 40.000 złotych, które po wyjściu z banku przekazał Łukaszowi R. Za to przestępstwo 34-latkowi grozi teraz do 8 lat pozbawienia wolności.
Jak w większości tego typu przestępstw metodą „na policjanta” i w tym przypadku wszystko zaczęło się od telefonu osoby podającej się za krewnego pokrzywdzonego 78-latka. Chwilę po tym jak rozmowa została nagle przerwana na ten sam numer telefonu stacjonarnego mężczyzny zadzwoniła osoba podająca się za policjanta. Rozmówca poinformował 78-latka, że może paść ofiarą przestępstwa, bo pracownicy banku współpracują z przestępcami i zamierzają ukraść jego pieniądze przelewając je na inny rachunek.
Fałszywy policjant polecił, więc mężczyźnie, aby ta poszedł do banku pobrał z konta 40 000 złotych i przekazał je policjantowi, który będzie czekał na niego przed bankiem. Z relacji oszusta wynikało, że rzekoma akcja policji ma na celu zdemaskowanie i zatrzymanie nieuczciwych pracowników banku a po wszystkim gotówka zostanie natychmiast zwrócona.
78-latek będąc przekonany, że bierze udział w policyjnej akcji udał się, do banku, aby zrobić to, co mu polecono. Mężczyzna wypłacił pieniądze a chwilę później przekazał je czkającemu przed bankiem Łukaszowi R. Kiedy 78-latek zorientował się, że podał ofiarą przestępstwa zgłosił się na policję.
Wyjaśnieniem tego, co się stało, ustaleniem danych personalnych sprawcy i jego zatrzymaniem zajęli się policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. To dzięki ich wytężonej pracy po wielu miesiącach żmudnych działań operacyjnych został zatrzymany 34-letni Łukasz R.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Za oszustwo kodeks karny przewiduje do 8 lat pozbawienia wolności.
rsz.