Grożąc zabrali mu słuchawki, a później kazali jeszcze kupić piwo
Śródmiejscy policjanci zatrzymali dwie osoby podejrzane o rozbój odzyskując także zrabowane mienie. Jak wynika z relacji pokrzywdzonego Marcin K. i Paweł K. dosiedli się do niego na ławce w parku, kiedy słuchał muzyki. Mężczyźni byli agresywni, zagrozili 18-latkowi, że jeśli nie odda słuchawek i nie kupi im alkoholu będzie miał problem. Za rozbój kodeks karny przewiduje do 12 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło przed południem na ławce w jednym z parków. Do przypadkowego przechodnia słuchającego muzyki dosiadły się dwie osoby. Towarzyska rozmowa po chwili przerodziła się w agresję. Z relacji pokrzywdzonego wynika, że 38-letni Marcin K. i 32-letni Paweł K. zagrozili mu, że jeśli nie odda im słuchawek to bęzdie miał problem. Wystraszony 18-latek zdjął z głowy słuchawki i oddał je mężczyznom.
Napastnicy jednak się tym nie zadowolili. Kazali iść ze sobą do sklepu i kupić trzy puszki piwa. Tak też się stało. Pokrzywdzony w obawie o własne życie i zdrowie spełnił również i to żądanie.
Mężczyzna po tym, co go spotkało zgłosił sprawę policjantom, którzy w krótkich odstępach czasu nie tylko zatrzymali osoby podejrzane o ten rozbój, ale odzyskali także zrabowane, warte około 500 złotych słuchawki należące do 18-latka.
Za rozbój kodeks karny przewiduje do 12 lat pozbawienia wolności.
rsz.