Pasażer był bez kasku, kierowca pijany, a skuter kradziony
Policjanci ze śródmieścia zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież skutera. Funkcjonariusze zareagowali widząc pasażera jadącego bez kasku. Chwilę później okazało się, że skuter jest kradziony a kierowca kompletnie pijany.
Do zdarzenia doszło w nocy w centrum miasta. Policjanci ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę skutera. Powodem takiej reakcji był fakt, iż 31-letni Michał G. przewoził pasażera bez kasku.
Podczas interwencji policjanci wyczuli od 31-latka wyraźną woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. To był jednak dopiero początek kłopotów Michała G. Okazało się, bowiem że warty prawie 3000 złotych skuter został skradziony chwilę wcześniej z Tamki. Właściciel pozostawił pojazd z kluczykami w stacyjce a 19-letni Emil K. i Michał G. wykorzystali nadarzająca się okazję.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży działając wspólnie i w porozumieniu, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Ponad to Michał G. usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 2 lat pozbawienia wolności.
rsz.