Policjanci zatrzymali osoby podejrzane o przestępstwa finansowe
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali dwie osoby podejrzane o „pranie brudnych pieniędzy”. 46-letnia Beata P. oraz 24-letni obywatel Nigerii z trzech różnych kont zamierzali wypłacić w sumie ponad milion dolarów. Pieniądze pierwotnie w ramach rozliczeń między firmami miały trafić z Europy Zachodniej na Bliski Wschód. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawa miała swój początek kilkanaście dni temu, kiedy to okazało się, że przelew wysłany z jednej z niemieckich firm nie dotarł do adresata w Bejrucie. Pieniądze w kwocie 1.300.000 dolarów trafiły natomiast do Polski na trzy konta w dwóch różnych bankach.
Jak ustalili śledczy po pewnym czasie z jednego z nich 46-letnia Beata P. wypłaciła 27.000 dolarów. Kiedy w połowie listopada kobieta przyszła wypłacić kolejną kwotę została zatrzymana przez policjantów ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą.
Dzięki ustaleniom procesowym oraz działaniom operacyjnym policjantów, współpracujących przy tej sprawie ze śródmiejską prokuraturą kilka dni później w innym z banków zatrzymany został także 24-letni obywatel Nigerii. Również on próbował wypłacić pieniądze z konta. Podczas przeszukania w mieszkaniu 24-latka policjanci znaleźli i zabezpieczyli 10 000 złotych oraz kilkaset dolarów mogących pochodzić z przestępstwa.
Zatrzymanie podejrzanych oraz zablokowanie kont zapobiegło wypłacie większości środków pieniężnych przelanych na wspomniane rachunki bankowe.
46-letnia Beata P. oraz 24-letni obywatel Nigerii usłyszeli zarzuty z artykułu 299§1 i 5 kodeksu karnego, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna na wniosek prokuratury decyzją sądu został już tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
rsz