Skradziony rower warty 1500 złotych sprzedał za…50 złotych
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież roweru. Jednoślad „zniknął” z jednej z klatek schodowych. Dzięki nagraniom z monitoringu oraz trafnemu typowaniu policjantów z wydziału do walki przestępczością przeciwko mieniu 59-letni Józef F. usłyszał już zarzuty. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w nocy w jednym z budynków przy ulicy Ludnej. Sprawca bez problemu dostał się na klatkę schodowa dzięki uszkodzonemu zamkowi w drzwiach wejściowych, następnie przeciął prawdopodobnie zabezpieczenie, którym przypięty był rower i wyprowadził jednoślad z budynku.
Policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu przez wiele dni analizowali nagranie z monitoringu, które zarejestrowało sprawcę tego przestępstwa i było głównym dowodem w sprawie.. Dzięki właściwemu rozpoznaniu przez policjantów osób mających już w przeszłości zatargi z prawem funkcjonariusze wytypowali osobę, która ich zdaniem dopuściła się tego przestępstwa.
Typowanie okazało się trafne. Zatrzymany został 59-letni Józef F. który przyznał się do kradzieży wyjaśniając, że zrobił to na zlecenie przypadkowo poznanych osób. Za rower, który jego właściciel wycenił na 1500 złotych mężczyzna otrzymał…50 złotych.
Józef F. usłyszał już zarzut kradzieży, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
rsz.