Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Przestępstwo miało być sposobem na pozbycie się rat leasingowych

Data publikacji 08.02.2014

Śródmiejscy policjanci zatrzymali dwie osoby podejrzane o przestępstwo dotyczące zgłoszenia fikcyjnej kradzieży samochodu. 35-letni Jarosław S. chcąc pozbyć się problemu poprosił o pomoc swojego kolegę Pawła B. 29-latek zaprowadził auto we wskazane miejsce. Warte około 70 000 złotych mitsubishi pajero „zniknęło” a podejrzani o popełnienie tego przestępstwa mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Grozi im odpowiednio do 5 i do 3 lat pozbawienia wolności.

Spraw miała swój początek kilka dni temu, kiedy to Jarosław S. zgłosił kradzież swojego samochodu. Jak wynikało z relacji 35-latka wcześniej auto przez dwa dni było zaparkowane przy ulicy Słomińskiego. Zeznania rzekomego pokrzywdzonego nie były jednak spójne. To wzbudziło uzasadnione podejrzenia policjantów ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu, którzy zajęli się tą sprawą wiedząc, że wiele tego typu przypadków to tzw. „zgłoszeniówki”.

Szczegółowa analiza zgromadzonego materiału dowodowego oraz efekty żmudnej pracy operacyjnej utwierdziły policjantów w przekonaniu, że mają do czynienia z przestępstwem, ale z pewnością nie takim, jakie zgłosił Jarosław S.  

Śródmiejscy policjanci ustalili, że 35-latek chcąc pozbyć się problemu w postaci obciążających go rat leasingowych za samochód postanowił pozbyć się wartego około 70 000 złotych użytkowanego przez siebie mitsubishi pajero. W tym celu poprosił o pomoc swojego znajomego Pawła B.  29-letek zabrał samochód i zaprowadził go we wskazane miejsce pozostawiając tam wraz z kluczykami i dokumentami schowanymi pod fotelem.

Samochód miała zabrać nieustalona dotąd osoba i wypłacić za niego Jarosławowi S. umówioną kwotę pieniędzy. Coś jednak poszło nie tak, transakcja nie doszła do skutku a auto „zniknęło”. Obaj mężczyźni w związku z tym przestępstwem usłyszeli już zarzuty.

35-latkowi śledczy postawili zarzut przywłaszczenia mienia, składania fałszywych zeznań oraz zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie. Za te czyny kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności. 3 lata więzienia grożą natomiast 29-letniemu Pawłowi B. za pomocnictwo w przywłaszczeniu pojazdu. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.

rsz.
 
 

Powrót na górę strony