Po jej wyjściu zginęło kilkanaście tysięcy złotych
Śródmiejscy policjanci zatrzymali 29-latkę podejrzaną o kradzież. Jak wynika z relacji pokrzywdzonego mężczyzny pieniądze zginęły zaraz po wyjściu Iwony K. z jego mieszkania. Policjanci odzyskali część gotówki. Kobieta przyznała się do zarzucanego jej czynu, za to przestępstwo grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło popołudniu w jednym z lokali przy ulicy Smolnej. Pokrzywdzony mężczyzna zaprosił tego dnia do siebie znajomą, którą poznał przypadkowo w zeszłym roku.
Kobieta spotykała się już wcześniej kilka razy z 82-letnim mężczyzną. Tych odwiedzin jednak pokrzywdzony nie będzie miło wspominał. Jak wynika z jego relacji w pewnym momencie usnął, kiedy po około 2 godzinach się obudził w mieszkaniu nie było już Iwony K. ani też kilkunastu tysięcy złotych, które znajdowały się w portfelu leżącym w szufladzie sypialnianej komody.
Sprawa trafiła na policję a podejrzenia padły właśnie na znajomą 82-latka. Prowadzący sprawę policjanci bardzo szybko ustalili adres, pod którym przebywa 29-latka i już 2 dni po przestępstwie zatrzymali kobietę oraz odzyskali część skradzionych pieniędzy.
Iwona K. przyznała się do zarzuconego jej czynu. Za to przestępstwo grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
rsz.