Byli bici a później okradani
Policjanci z ogniwa wywiadowczo-patrolowego zatrzymali trzy osoby podejrzewane o rozboje na przypadkowo napotkanych osobach. Ja ustalili policjanci prowadzący tę sprawę napastnicy po wcześniejszym pobiciu zabierali swoim ofiarom pieniądze oraz wszystko to, co przedstawiało jakąkolwiek wartość. 19-letniemu Patrykowi M. i 22-letniemu Mateuszowi C. za tego typu przestępstwo grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Sprawa ich 14-letniego kompana znajdzie natomiast swój finał w sądzie rodzinnym.
Wszystko zaczęło się od informacji o rozbojach dokonywanych w ostatnich tygodniach tego miesiąca w parku oraz w innych miejscach w pobliżu Pałacu Kultury i Nauki. Ofiarami były przebywające tam lub przechodzące tamtędy osoby. Jak wynika z relacji czterech pokrzywdzonych mężczyzn schemat działania agresorów był zawsze podobny.
Grupa młodych osób działając wspólnie i w porozumieniu, używając przemocy polegającej na uderzaniu po całym ciele okradała pokrzywdzonych z pieniędzy oraz wszystkiego, co przedstawiało najmniejszą nawet wartość.
Napastnicy zabierali swoim ofiarom butelki z alkoholem, papierosy, dokumenty nie gardzili zapalniczkami, maszynkami do robienia papierosów a nawet obcinaczem do paznokci.
Dzięki pracy operacyjnej i ustaleniem procesowym policjanci zatrzymali wszystkie trzy osoby podejrzewane o popełnienie tych czynów. 19-letniemu Patrykowi M. i 22-letniemu Mateuszowi C. za tego typu przestępstwo grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Sprawa 14-latka, który na początku chcąc wprowadzić w błąd funkcjonariuszy z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu podał im inne dane personalne po to, aby między innymi ukryć fakt, że jest uciekinierem z domu dziecka, znajdzie swój finał w sądzie rodzinnym.
rsz.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 5.42 MB)