Włamał się do restauracji, w której wcześniej pracował
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież i włamanie do jednego z lokali gastronomicznych. 35-letni Marcin S. znając kod systemu alarmowego oraz dzięki dorobionemu wcześniej kluczowi dostał się do restauracji skąd ukradł pieniądze, alkohol i papierosy. Zdarzenie zarejestrował wewnętrzny monitoring. Za to przestępstwo grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna został zatrzymany wczoraj. Policjanci prowadzący tę sprawę po przesłuchaniu świadków oraz na podstawie analizy zgromadzonego materiału dowodowego wytypowali osobę, która ich zdaniem mogła być sprawcą przestępstwa do którego doszło w minioną niedzielę nad ranem.
Z ustaleń śledczych wynika, że Marcin S. był zatrudniony wcześniej w tej restauracji, jako pracownik sali. Decyzją właściciela po pewnym czasie został jednak zwolniony.
Na nagraniu wewnętrznego monitoringu wyraźnie widać sposób działania sprawcy. Mężczyzna dzięki dorobionemu wcześniej kluczowi otworzył zamek, rozkodował alarm, po chwili dopiero wyłączył kamery i wszedł do restauracji. Do charakterystycznej reklamówki jednego z supermarketów włożył 4 butelki z markowym alkoholem, 44 paczki papierosów oraz pozostawione w kasie pieniądze, po czym przez nikogo nie niepokojony wyszedł z restauracji.
Straty wynikła na skutek tego przestępstwa zostały oszacowane przez właściciela na około 1500 złotych.
35-latek był już wcześniej notowany w policyjnych kartotekach. Przyznał się do zarzucanego mu czynu. Za kradzież z włamaniem grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności.
rsz.