Włamywał się i kradł zawsze w ten sam sposób
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzieże i włamania do mieszkań. 29-letni Tomasz K. za pomocą śrubokręta i łomu poważał drzwi wejściowe. Łupem sprawcy padało wszystko to, co później bez trudu można było sprzedać. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zatrzymania Tomasza K. doszło wczoraj rano w jego mieszkaniu. Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu od pewnego czasu podejrzewali, że to właśnie 29-latek ma związek z ostatnimi kradzieżami i włamaniami do mieszkań na Śródmieściu, Pradze i Żoliborzu.
Ustalenia operacyjne policjantów prowadzących tę sprawę oraz sposób działania sprawcy doprowadził ich do notowanego już w policyjnych kartotekach Tomasza K. Bardzo szybko okazało się, że trop był właściwy. Podczas przeszukania mieszkania policjanci znaleźli i odzyskali „fanty” pochodzące z przestępstw, do których doszło w krótkich odstępach czasu w tym miesiącu.
Były to między innymi zrabowane ich właścicielom laptop, aparat fotograficzny oraz telefon komórkowy. Podejrzany kradł także portfele z dokumentami i pieniędzmi. To, co było mu niepotrzebne od razu wyrzucał.
W świetle tak oczywistych dowodów winy 29-latek przyznał się do trzech włamań i kradzieży. Ostatniego dopuścił się w miniony piątek przy ulicy Rozbrat. Poszkodowani odzyskali już część utraconego mienia a 29-latek trafił do policyjnego aresztu.
Za to, co zrobił grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
rsz.