Zatrzymany na gorącym uczynku przestępstwa
Policjanci z Wydziału Operacyjno Rozpoznawczego zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który w jednym z centrów handlowych ukradł ze sklepu tekstylnego towar o wartości blisko 1000 złotych. Mateusz S. obserwował poszczególne sklepy typując taki z którego łatwiej będzie mógł coś ukraść. Nie wiedział jednak, że sam jest obserwowany. Policjanci odzyskali skradzione mienie. Za to przestępstwo zatrzymanemu mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło popołudniu w jednym z centrów handlowych w Śródmieściu. Policjanci z Wydziału Operacyjno Rozpoznawczego Śródmiejskiej Komendy zajmujący się, na co dzień między innymi zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu zauważyli podejrzanie zachowującego się mężczyznę. 30-latek z pustą foliową torbą w ręku chodził od sklepu do sklepu obserwując to, co robi ich obsługa. Wszystko wskazywało na to, że mężczyzna nie przyszedł tam na zakupy.
Policjanci postanowili przyjrzeć się bliżej temu, co zrobi Mateusz S. podejrzewając, że może on dopuścić się przestępstwa. Policyjny nos i doświadczenie nie zawiodły funkcjonariuszy. Po kilkunastu minutach 30-latek wszedł do jednego za sklepów i wykorzystując chwilę nieuwagi personelu zabrał z wystawy 6 obrusów, włożył je do reklamówki, po czym nie płacąc za towar w pośpiechu wyszedł ze sklepu. Tam czekali już na niego policjanci, którym po tym, co zobaczyli nie pozostało nic innego jak tylko zatrzymać mężczyznę za popełnione przestępstwo.
Kompletnie zaskoczony takim obrotem sprawy 30-latek trafił do komendy przy ulicy Wilczej. Za kradzież Mateuszowi S. grozi do 5 lat więzienia.
rsz.