Ona miała amfetaminę, on marihuanę
Śródmiejscy policjanci zatrzymali pasażerów kontrolowanego opla astry. Mężczyzna i kobieta mieli przy sobie narkotyki. Oboje byli nietrzeźwi i całą niedzielę spędzili w izbie wytrzeźwień. Dzisiaj zostaną im przedstawione zarzuty posiadania środków odurzających, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci śródmiejskiej patrolówki o 9 rano w niedzielę zatrzymali do kontroli opla astrę. W aucie oprócz kierującego było dwóch pasażerów. Policjanci skontrolowali dokumenty pojazdu i kierowcę. Podczas kontroli bagażu pasażerki 27-letniej Emilii K. mundurowi znaleźli woreczek z amfetaminą. Na ten widok Adam M . (24 l.) oddał policjantom woreczek z marihuaną.
Oboje zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy przy Wilczej. Badanie alkomatem wykazało u Emilii K. - 1,3 promila. Jej znajomy miał 2,3 promila. Oboje trafili do izby wytrzeźwień, gdzie spędzili całą niedzielę.
Dziś śródmiejscy dochodzeniowcy przedstawią obojgu zarzuty posiadania środków odurzających.
Ah