Nietrzeźwy kierowca kłamał, że zgubił prawo jazdy
Śródmiejscy policjanci zatrzymali kierującego fiatem seicento. Mężczyzna miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Próbował okłamać funkcjonariusz, że zgubił prawo jazdy. W rzeczywistości zostało mu ono zabrane w zeszłym roku w listopadzie – za jazdę pod wpływem alkoholu. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci ze Śródmieścia patrolując okolice Świętojerskiej zauważyli fiata seicento wjeżdżającego w Telakowskiej. Policjanci zatrzymali auto do kontroli. Od razu od kierującego wyczuli alkohol. Badanie wykazało ponad 1,5 promila w organizmie. Mężczyzna przyznał, że wypił setkę wódkę i piwo. Kiedy funkcjonariusze poprosili o dokumenty kierującego ten oświadczył, że prawo jazdy zgubił.
Policjanci nie dali wiary mężczyźnie. Zatrzymali go i przewieźli do izby wytrzeźwień. Podczas sprawdzania danych 34-letniego Krzysztofa Z., okazało się, że był zatrzymywany za jazdę pod wpływem alkoholu na warszawskiej Woli w listopadzie ub. r. i ma odebrane prawo jazdy.
Mężczyzna usłyszy dzisiaj kolejny zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości .
ah