Atakował przechodniów, znieważył policjantów
Agresywnego mężczyznę, który zaatakował przypadkowego przechodnia i podarł mu spodnie oraz marynarkę zatrzymali policjanci ze Śródmieścia. Agresor został przewieziony do izby wytrzeźwień. W czasie transportu wyzywał policjantów od najgorszych i stawiał opór uderzając m.in. głową w szybę radiowozu. Za uszkodzenie mienia grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Tuż przed 15 na ul. Złotej do policyjnego patrolu podszedł mężczyzna, który poprosił o pomoc. Poinformował, że został zaatakowany przez nietrzeźwego nieznajomego. Atak przerodził się w szarpaninę, podczas której pokrzywdzonemu, napastnik rozerwał spodnie i urwał rękaw w marynarce. Mężczyzna podał rysopis sprawy i dodał, że nie jest jedyną ofiarą agresywnego nieznajomego, bo zaczepia on innych przechodniów.
Policjanci namierzyli agresora kilkaset metrów dalej na ul. Złotej. Adam R. ( 23 l.) został zatrzymany. Mężczyzna był nietrzeźwy i odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Trafił do izby wytrzeźwień.
Podczas zatrzymania był bardzo agresywny, wyzywał policjantów, groził im. Kiedy funkcjonariusze próbowali umieścić mężczyznę w radiowozie, ten odmówił i zaczął kopać w siedzenia. Kiedy już w nim siedział uderzał głową o szybę auta, cały czas wyzywając policjantów.
Policjanci znaleźli u Adam R. telefon, który został utracony w wyniku kradzieży w marcu tego roku.
Dzisiaj mężczyzna usłyszy zarzuty zniszczenia mienia wartości ok. 400 zł, znieważenia policjantów. Dochodzeniowcy sprawdzać będą też, w jaki sposób trafił do niego skradziony telefon.
ah