Groził sklepowemu detektywowi
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali mężczyznę, który groził pozbawieniem życia detektywowi w markecie. Mężczyzna wielokrotnie bywał w tym sklepie i zaczepiał klientów, w związku z czym był wypraszany. Wczoraj trafił do komendy, bo zaczął się awanturować. Dziś usłyszy zarzuty kierowania gróźb karalnych, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Tuż przed 19 policjanci zostali wezwani do jednego ze sklepów w centrum handlowym przy ul. Złotej. Kiedy przyjechali na miejsce czekał na nich detektyw sklepowy, pracownik ochrony i agresywny mężczyzna. Detektyw wskazał mężczyznę i powiedział policjantom, że od dłuższego czasu przychodzi do sklepu, jednak nic nie kupuje, tylko zaczepia klientów i prosi o dwa złote. Był już kilkakrotnie wypraszany przez ochronę, jednak cały czas wraca. Jak się okazało tego wieczoru mężczyzna znowu pojawił się w sklepie. Po pewnym czasie podszedł do niego sklepowy detektyw i poprosił o opuszczenie sklepu. Wtedy w mężczyźnie wzrosła agresja i zaczął wyzywać i grozić śmiercią pracownikowi.
Policjanci zatrzymali 26-letniego Jakuba S. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań. Dzisiaj usłyszy zarzuty kierowania gróźb w stosunku do detektywa.
ah