Złodziej i włamywacz po raz kolejny wpadł w ręce policjantów
Śródmiejscy policjanci zatrzymali po raz kolejny 20-letniego Łukasza K., który w ciągu dwóch dni dopuścił się kilku przestępstw: m.in. włamania, kradzieży i oszustwa. Mężczyzna zatrzymywany był zaledwie tydzień wcześniej, za włamanie do pokoju hotelowego i kradzież pieniędzy studentkom. Teraz na swoim koncie ma kilka dodatkowych zarzutów, włamania do sklepu, kradzieży saszetki z dokumentami i próby włamania przy pomocy zrabowanych kluczy do mieszkania pokrzywdzonych.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali wczoraj rano 20-letniego Łukasza K. 15 marca otrzymali bowiem zgłoszenie o kradzieży w sklepie. Łupem złodzieja, który wszedł na zaplecze jednego ze sklepów mięsno-spożywczych przy Nowolipki, padła saszetka z dokumentami, kluczami do mieszkania i dwóch samochodów oraz innych przedmiotów.
Policjanci ustalili operacyjnie, że to właśnie doskonale im znany 20-latek wszedł na zaplecze sklepu i zabrał saszetkę. Później korzystając z jej zawartości pojechał do mieszkania pokrzywdzonych. Mężczyzna próbował wejść do mieszkania przy pomocy kluczy, które znalazł w saszetce. Napotkał jednak przeszkodę. W mieszkaniu pojawiła się właścicielka i spłoszyła złodzieja.
Łukasz K. nie poprzestał jednak na tym i chciał w zamian za zwrot saszetki z zawartością pieniądze. Wystraszona kobieta, chcąc odzyskać swoją własność zapłaciła Łukaszowi K. – 135 zł.
To nie koniec przestępczej działalności 20-latka. Funkcjonariusze ustalili, że dzień wcześniej pod legendą załatwienia potrzeby fizjologicznej zapukał do drzwi mieszkania starszej pani w bloku przy ul. Andersa. Kiedy kobieta wpuściła go do mieszkania, po załatwieniu potrzeby ukradł jej 1350 zł.
Łukasz K. przyznał się do wszystkich przestępstw. Tydzień wcześniej był zatrzymywany za włamanie do pokoju hotelowego przy ul. 29 listopada.
Wczoraj usłyszał kolejne zarzuty: kradzieży z mieszkania starszej pani pieniędzy, kradzieży saszetki z zaplecza sklepu, posłużenia się skradzionymi dokumentami, ukrywania dokumentów, usiłowania włamania do mieszkania i żądania korzyści majątkowej z zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.
Mężczyźnie za powyższe przestępstwa grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
ah
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 3.16 MB)