Groził swojej kuratorce
Wczoraj rano kryminalni z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 23 letniego Pawła W., który dwa dni wcześniej poszedł do biura swojej kuratorki i tam groził jej pozbawieniem życia. Wtedy udało mu się uciec, teraz wpadł w mieszkaniu w centrum. 23 latek notowany za narkotyki odpowie za groźby karalne. Za ten czyn grozi do 3 lat wiezienia.
W ostatni piątek po 15.00 do biura kuratora sądowego przy ul. Marszałkowskiej przyszedł młody mężczyzna, który objęty był kuratelą sądową. Już po wejściu było wiadomo, że jest pijany i prawdopodobnie pod wpływem narkotyków. Kuratorka od drzwi została obrzucona wyzwiskami i groźbami. Napastnik po krótkiej chwili uciekł z pokoju a później z budynku. Funkcjonariusze przez dwa dni poszukiwali mężczyzny, aż w końcu wczoraj po 10.00 zatrzymali go w mieszkaniu rodziców w centrum. Tam wobec nich również zachowywał się agresywnie. Po badaniu alkomatem okazało się, że jest pod wpływem alkoholu. Z wynikiem 1.3 promila został przewieziony do izby wytrzeźwień. Noc spędził w policyjnym areszcie.
Dzisiaj zajmą się nim policyjni śledczy, którzy przedstawią mu zarzut gróźb karalnych. Grozi za to do 3 lat więzienia.