Wybił szybę autobusie?
Śródmiejscy policjanci zatrzymali 28-letniego mężczyznę, który prawdopodobnie wybił szybę w autobusie linii 159. Do zdarzenia doszło tuż po 21. na Al. Ujazdowskich. Straty spowodowane agresją chuligana wyniosły około tysiąca złotych. Jeszcze dziś Marek M. usłyszy zarzut zniszczenia mienia. Za taki czyn grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zostali wezwani tuż po 21 na Al. Ujazdowskie. Tam czekał na nich kierowca autobusu miejskiego, który przedstawił całe zajście. Kiedy czekał na zmianę świateł na Al. Ujazdowskich przez jezdnię przebiegła grupa młodych ludzi. Jeden z mężczyzn zapukał w drzwi wejściowe, ale kierujący nie chcąc łamać przepisów, nie otworzył drzwi. Mężczyzna jednak nie rezygnował i stanął przed autobusem, tak że kierujący nie miał możliwości ruszenia, kiedy światło się zmieniło. Mężczyzna zszedł jednak z linii jazdy. Po przejechaniu kilku metrów kierowca autobusu usłyszał huk. Jak się okazało ktoś wybił szybę w drzwiach bocznych autobusu.
Policjanci zaczęli szukać grupy ludzi i nieopodal namierzyli chuligana. 28-letni Marek M. miał zakrwawioną rękę. Został zatrzymany i przewieziony do komendy przy Wilczej. Badanie alkomatem wykazało 1,2 promila alkoholu w organizmie. Resztę nocy mężczyzna spędził w izbie wytrzeźwień.
Śródmiejscy dochodzeniowcy jeszcze dzisiaj przedstawią Markowi M. zarzuty zniszczenia mienia.
ah