Wyrywali torebki, jeżdżąc na skradzionych veturilo
Miał odpowiedzieć za wykroczenie kradzieży, a skończyło się na zarzutach kradzieży torebki i rowerów veturilo. W ręce śródmiejskich policjantów wpadli dwaj mężczyźni, którzy najpierw kradli rowery, a później torebki przechodzącym kobietom. Jeden z nich był już tydzień temu zatrzymany ze skradzionym veturilo. Obu przedstawiono już zarzuty, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Zaczęło się od interwencji w jednym ze sklepów na Grzybowskiej. Policjanci zostali wezwani przez pracownika sklepu, który zauważył w swoim sklepie złodzieja. Mężczyzna kilka dni wcześniej ukradł towar o wartości 38 zł i uciekł. Moment ten zarejestrowały jednak kamery monitoringu wewnętrznego. Reakcja była natychmiastowa i pracownik ujął złodzieja. Policjanci sprawdzili najpierw tożsamość mężczyzny, a później jego odzież.
20-letni Patryk S. miał przy sobie skradziony dzień wcześniej telefon komórkowy. Mężczyzna przyznał policjantom, że wraz z kolegą ukradli poprzedniego dnia torebkę kobiecie przechodzącej ul. Mokotowską. Torebka została wyrwana przez niego, gdy jechał na rowerze. Po tym wyrzucił torebkę i zabrał telefon. Okradziona kobieta zadzwoniła pod numer skradzionego telefonu i Patryk S. powiedział, że odda jej aparat za 50 zł. Do transakcji jednak nie doszło.
Patryk S. trafił do komendy. Po kilku godzinach, policjanci zatrzymali Sebastiana M. (17 l.), który umówił się z Patrykiem S. na tzw. „robotę”. Podczas pracy policjanci ustalili, że obaj najpierw kradli veturilo, a później mieli szukać ofiar – kobiet z łańcuszkami lub torebkami. Po sprawdzeniu okazało się, że Sebastian M. jest poszukiwany przez sąd rodzinny, bo uciekł z pogotowia opiekuńczego.
Rowery zostały znalezione w krzakach w pobliżu miejsca zamieszkania Patryka S. Policjanci przekazali je firmie serwisującej.
Patyk S. był zatrzymany w zeszłym tygodniu jadąc na skradzionym rowerze z wypożyczalni. Wtedy mężczyźnie przedstawiono zarzuty kradzieży.
Wczoraj zarówno on jak i jego kolega usłyszeli zarzuty kradzieży rowerów oraz torebki. Ponadto Patryk S. odpowie za próbę wymuszenia zapłaty za skradziony telefon. Obu mężczyznom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
ah