Kierował kia z 2,6 promila
Śródmiejski patrol zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. 47-letni mężczyzna miał w organizmie 2,6 promila alkoholu. Obok niego siedziała pasażerka – właścicielka auta, która pozwoliła, by na to by Marek D. wsiadł za kierownicę. Po wytrzeźwieniu, mężczyzna usłyszy zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości. Za ten czyn grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Kilka minut po 21. Policjanci patrolujący śródmiejskie ulice zauważyli na Pl. Trzech Krzyży kia. Samochód był kierowany w dziwny sposób – zjeżdżał i wjeżdżał na chodnik, co zaniepokoiło funkcjonariuszy. Mundurowi zatrzymali auto do kontroli. Podczas rozmowy z kierowcą od razu wyczuli woń alkoholu. 47-letni Marek D. został przebadany alkomatem. Badanie wykazało 2,6 promila alkoholu.
Pasażerem auta była kobieta, jak się okazało, właścicielka auta, która pozwoliła, by jej pijany znajomy wsiadł za kółko.
Marek D. trafił do izby wytrzeźwień. Mężczyzna usłyszy dzisiaj zarzuty.
ah