Ukradł 100 tysięcy dolarów
Dwa miesiące w tymczasowym areszcie spędzi mężczyzna, który przywłaszczył 100 tysięcy dolarów z jednego ze śródmiejskich kantorów. Jerzy P. wpadł w ręce funkcjonariuszy Straży Granicznej, kiedy próbował wrócić do Polski. Mężczyzny poszukiwali śródmiejscy kryminalni, którzy pracując nad sprawą „zniknięcia” waluty byli przekonani, że to jeden z pracowników kantoru. Jerzy P. usłyszał zarzut przywłaszczenia mienia znacznej wartości, za co grozi mu 10 lat więzienia.
Pod koniec września ubiegłego roku policjanci ze Śródmieścia zostali powiadomieni, że z jednego z kantorów przy Królewskiej zniknęło bez śladu 100 tysięcy dolarów. Kryminalni zaczęli pracować nad tą tajemniczą sprawą i ustalili, że to prawdopodobnie jeden z pracowników kantoru wziął pieniądze. Ich podejrzenia potwierdziły się, bo nagle mężczyzna zniknął.
Jak ustalili funkcjonariusze Jerzy P. (45 l.) ukrywał się od tego czasu poza granicami kraju. W weekend Jerzy P. próbował wrócić do Polski przez przejście graniczne w Dorohusku. Tutaj podczas sprawdzania danych okazało się, że jest poszukiwany przez policjantów ze śródmiejskiej komendy. Pogranicznicy zatrzymali Jerzego P. i przekazali funkcjonariuszom.
Mężczyzna w śródmiejskiej prokuraturze usłyszał zarzut przywłaszczenia powierzonego mienia znacznej wartości. Sąd zadecydował już o jego tymczasowym aresztowaniu.
ah
Film Ukradł 100 tysięcy dolarów
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik Ukradł 100 tysięcy dolarów (format flv - rozmiar 7.36 MB)