Groził kobiecie wywiezieniem do lasu
Śródmiejski patrol zatrzymał mężczyznę, który groził kobiecie wywiezieniem do lasu. Jeden z mężczyzn stwierdził, że kobieta wchodzi na ich terytorium i czeka ją za to kara. Policjanci ze śródmiejskiej dochodzeniówki przedstawili zarzut 21-letniemu Maciejowi M. kierowania gróźb karalnych. Za ten czyn grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci patrolujący Śródmieście zauważyli przy zejściu do podziemi w Al. Jerozolimskich, jak dwóch mężczyzn goni uciekającą kobietę. Policjanci zareagowali natychmiast i zatrzymali obu. Wystraszona kobieta powiedziała mundurowym, że przyjechała kilka dni temu do Warszawy i umówiła się w tej okolicy ze znajomym. Taka sytuacja miała miejsce kilka dni z rzędu. Już pierwszego dnia podeszła do niej kobieta, która kazała jej się wynosić. Kiedy pokrzywdzona zaoponowała, kobieta wezwała młodego mężczyznę, który zaczął grozić wywiezieniem do lasu. Sytuacja powtarzała się, aż do momentu kiedy patrol policji zobaczył jak uciekała.
Maciej M. trafił do śródmiejskiej komendy. Dochodzeniowcy przedstawili mu zarzut kierowania gróźb karalnych. Okazało się jeszcze, że mężczyzna miał przy sobie telefon komórkowy skradziony w innej części Warszawy. Prawdopodobnie odpowie więc również za paserstwo.
ah