Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Marihuana w pudełku po „Produktach Benedyktyńskich”

Data publikacji 03.08.2012

Został zatrzymany przez śródmiejski patrol, bo miał przy sobie pudełko „Produkty Benedyktyńskie” z marihuaną. Jak się jednak okazało obywatel Niemiec oszukał na początku policjantów, podając fałszywe dane. Podczas przesłuchania podał zupełnie inne imię i nazwisko. Policjanci sprawdzają czy mężczyzna nie jest poszukiwany przez niemiecki wymiar sprawiedliwości.

Po godz. 22 policyjny patrol kontrolował trzy osoby pijące piwo na placu zabaw przy skwerze Wodniczka. Mundurowi wylegitymowali wszystkich, ale jeden z mężczyzn nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Podał się jednak za Martina F., 24-letniego obywatela Niemiec. Policjanci podczas kontroli odzieży znaleźli przy Martinie F. plastikowe pudełko z nazwą „Produkty Benedyktyńskie”. Jednak w środku zamiast leczniczych ziół była marihuana. Mężczyzna powiedział, że nie wiedział, iż posiadanie narkotyków jest w Polsce zabronione. Został zatrzymany i trafił do komendy przy ul. Wilczej. Badanie alkomatem wykazało ponad 0,5 promila w organizmie. Noc spędził więc z policyjnej izbie zatrzymań.

Podczas przesłuchania przyznał, że nie poprzedniego dnia podał fałszywe dane. A powodem było zdenerwowanie, bo uciekł z domu i przyjechał do Polski pociągiem. Teraz podał się za 24-letniego Jacoba C. Dochodzeniowcy sprawdzają, czy mężczyzna rzeczywiście podaje swoje dane i po ich potwierdzeniu przedstawią mu zarzut posiadania narkotyków, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Policjanci sprawdzą też, czy Jacob C. nie jest poszukiwany przez niemiecki wymiar sprawiedliwości.
ah
 

Powrót na górę strony