Ona kradła, on czuwał czy nikt nie widzi
Parę, która kradła w jednym ze sklepów w centrum handlowym przy Jana Pawła zatrzymali śródmiejscy policjanci. Kobieta kradła m.in. dziecięce body i bieliznę, a mężczyzna stał na czatach i obserwował czy nikt nie widzi momentu kradzieży. Obojgu dzisiaj zostaną przedstawione zarzuty kradzieży, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Śródmiejscy policjanci zostali wezwani do centrum handlowego przy Jana Pawła. Pracownica jednego ze sklepów widziała, jak kobieta, która weszła do niego, chowa towar do torby. Kiedy próbowała wyjść ze sklepu ekspedientka zażądała zwrotu spakowanych rzeczy. Kobieta oddała dziecięce body i wyszła ze sklepu. Jednocześnie pracownica powiadomiła ochronę centrum informując o próbie kradzieży i rysopisie sprawczyni. Pracownicy ochrony próbowali zatrzymać kobietę i towarzyszącego jej mężczyznę. Ci jednak na widok munduru zaczęli wyrzucać skradzione rzeczy.
Oboje zostali ujęci i przekazani śródmiejskim funkcjonariuszom. Policjanci zatrzymali 30-letnią obywatelkę Ukrainy i jej 27-letniego znajomego – Grzegorza C. Oboje skradli 4 opakowania body, majtki, koszulki, a wszystko o wartości ponad 300 zł.
Dzisiaj kobieta i mężczyzna usłyszą zarzuty kradzieży.
ah